Suche, łamliwe i szorstkie w dotyku… Twoje włosy też takie są? Na szczęście Garnier Fructis wymyślił coś, co pomoże zniszczonym pasemkom. Ten wynalazek to olejek arganowy „Ochrona do 230 stopni”.
Komu Garnier Fructis poleca swój cudowny olejek? Kosmetyk przeznaczony jest do pielęgnacji włosów suchych, porowatych, łamliwych, puszących się, trudnych do ułożenia, z rozdwojonymi końcówkami i zniszczonych. Co wpływa na słabą kondycję włosów? Do tych czynników możemy zaliczyć przede wszystkim stylizację na gorąco. Wysoka temperatura powoduje odparowanie wody z pasemek i tym samym ich przesuszenie. Wraz z wodą zanika keratyna, czyli podstawowy składnik włosów, nadający im blask i elastyczność. Stylizacją na gorąco będzie suszenie, prostowanie oraz kręcenie loków za pomocą wałków termicznych lub lokówki. W taki sam sposób działa gorące powietrze latem. Włosy ulegają zniszczeniu także podczas częstego farbowania, ondulacji, czy w trakcie innych zabiegów fryzjerskich. Zawarty w farbach amoniak osłabia i wysusza włosy. Codzienne mycie głowy lub pielęgnacja niewłaściwymi produktami, a także zanieczyszczone powietrze i złe nawyki żywieniowe również przyczyniają się do uszkodzenia struktury włosów.
Jak działa olejek Garnier Fructis? Produkt zawiera olejek arganowy, który jak wiadomo, jest jednym z najlepszych substancji nie tylko dla zniszczonych włosów, ale także dla skóry twarzy i ciała. Olejek arganowy zawiera dużo witamin i minerałów, dzięki czemu zapewnia włosom maksymalne odżywienie i odbudowę. Dzięki konsystencji dokładnie pokrywa wszystkie pasemka, tworząc na nich warstwę ochronną. Stąd można używać go podczas stylizacji włosów na gorąco. Olejek od Garnier Fructis nawilża, wygładza, przywraca blask, ułatwia rozczesywanie i przyspiesza schnięcie włosów. Zapobiega łamaniu, rozdwajaniu końcówek i puszeniu. Do tego pysznie pachnie i jest bardzo wydajny. Jedna buteleczka z pompką to 150 ml olejku.
Dodaj komentarz